Źródło obrazu:
Pamiętacie, że we wpisie „Zachowajmy duchowość i symbole! Zachowajmy wartości” zacząłem wymieniać wartości, które moim zdaniem warto zachować. Jednakże nie są to wszystie wartości, które warto zachować.
Wartość 1: Wiara
Wartość 2: Miłość
Wartość 3: Moralność
Wartość 4: Myślenie analityczne, logika
Mądrości nabiera się wraz z doświadczeniem, tymczasem myślenie analityczne pozwala od razu przejrzeć naturę rzeczy. To właśnie owo myślenie jako wartość w rozwoju duchowym warto zachować, żeby lepiej oceniać sytuację.
Wartość 5: Współczucie
Niektóre osoby potrzebują pomocy, należy o tym pamiętać. Kierując się współczuciem dla nich, możemy znaleźć motywację, żeby im pomóc.
Wartość 6: Empatia, współodczuwanie
Współodczuwając z innymi ich stany emocjonalne, możemy zrozumieć, skąd się biorą ich problemy, a „zrozumienie rodzi współczucie”, o którym mówiłem wcześniej. Nie należy wypierać się empatii, należy z niej skorzystać, żeby wiedzieć, co i kiedy zrobić, by naprawdę pomóc drugiemu człowiekowi.
Wartość 7: Intuicja
Czasem lepiej pozwolić działać naszej intuicji, by uniknąć kłopotów lub jakiś problem rozwiązać. Wiem to z doświadczenia. Jak pojawia się impuls, który jest tak silny, że przejmuje kontrolę nad człowiekiem, dzięki czemu poprawia się jego sytuacja - można przypuszczać, że zadziałała intuicja. Cieszcie się, gdy tak się dzieje, bo dzięki temu Wasze decyzje będą bardziej adekwatne do sytuacji, nie tylko aktualnej, ale i przyszłej. Nie dzieje się tak często, ale zdarza się jednak na tyle często, że warto się przynajmniej nad tym zastanowić.
Więcej o współczuciu
Teraz zajrzyjmy do tekstu Dobre pytania - dobre odpowiedzi autorstwa Shravastiego Dhammiki.
Źródło obrazu:
❠PYTANIE: Czym jest współczucie według buddyzmu?
ODPOWIEDŹ: Tak jak mądrość obejmuje intelektualną, rozumową część natury - tak współczucie obejmuje jej stronę emocjonalną, odczuwanie. Podobnie jak mądrość, współczucie jest jednoznacznie ludzką cechą. „Współczucie” składa się z dwóch słów: „współ-” (wespół/wspólnie) oraz „czucie” (odczuwanie). I tym właśnie ono jest. Gdy widzimy kogoś w potrzebie i odczuwamy jego cierpienie tak, jakby było naszym własnym, staramy się także sprawić, by było mniejsze - wtedy jest to współczucie. Wszystko, co najlepsze w ludzkich istotach - cechy właściwe Buddzie, jak szczodrość, gotowość niesienia ulgi, wzajemne zrozumienie, troska i opiekuńczość - wszystko to jest manifestacją współczucia. Zauważysz także, że troskliwość i miłość u współczującej osoby ma swój początek w miłości i trosce o siebie samego. Najlepiej rozumiemy innych, gdy naprawdę zrozumiemy siebie samych. Wiemy, co jest najlepsze dla innych, kiedy zrozumiemy, co jest najlepsze dla nas. Potrafimy współczuć innym, gdy współczujemy samym sobie. Zatem w buddyzmie duchowy rozwój w sposób naturalny objawia się troską o dobro innych. Życie Buddhy ilustruje tę zasadę bardzo dobrze. Po sześciu latach spędzonych na walce o własne dobro, był on w stanie przynieść korzyść całemu rodzajowi ludzkiemu.
PYTANIE: Twierdzisz więc, że jesteśmy w stanie pomóc innym najlepiej dopiero, gdy pomożemy samym sobie. Nie jest to odrobinę egoistyczne?
ODPOWIEDŹ: Zazwyczaj altruizm - czyli troskę w pierwszej kolejności o innych i dopiero potem o siebie - postrzegamy jako przeciwieństwo egoizmu - troskę o siebie i dopiero potem o innych. Buddyzm nie patrzy na to tylko z pierwszej bądź też drugiej perspektywy, lecz raczej łączy oba punkty widzenia. Gdy dostrzeżemy, że inni są tacy sami jak my - szczera troska o samego siebie stopniowo rozwinie się w troskę o innych. To właśnie jest szczere współczucie: najpiękniejszy klejnot w koronie nauk Buddhy.❞
Dalej o wartościach duchowego człowieka.
Wartość 8: Elastyczność przekonań
Nie należy fanatycznie obstawać przy starych poglądach, gdy idee w zestawieniu z Życiem okazują się być nieadekwatne do otaczającej nas rzeczywistości. Zarówno człowiek zajmujący się duchowością ezoteryczną, jak i ateista powinien brać poprawkę na to, że jego/jej idee mogą się okazać fałszywe i regularnie przewartościowywać swój światopogląd, porównując swoje idee z faktami. To pozwoli wyrobić do pewnego stopnia elastyczność przekonań - cechę umysłu, która może być potraktowana jako jedna z wyższych wartości.
Wartość 9: Wolność wewnętrzna
Nikogo nie oświecajmy na siłę, nie narzucajmy swych przekonań, ani nie zmuszajmy, by podążali naszą Ścieżką. Albo człowiek sam będzie poszukiwał u nas rad, albo nie i nie należy z siebie robić świętych misjonarzy oświecających każdego przechodnia czy internautę. Dlaczego? Bo każdy ma wolną wolę i ona jest święta - przynajmniej dla mnie. Szukajcie swoich własnych dróg, szukajcie własnych Ścieżek, nie kroczcie w duchowości utartym szlakiem - chyba, że taka jest Wasza wola, może nawet Prawdziwa Wola (wola Wszechświata? Boga?). Nie musicie słuchać mnie, Krishnamurtiego, spadkobierców Buddy, ani innego Mistrza - możecie znaleźć Mistrza w sobie i iść za Jego drogowskazem. Możecie stworzyć własne systemy wierzeń, praktyk i zasady moralne, ale zanim to zrobicie, posłuchajcie też tego, co Wam mówi świat i wybierzcie najlepszą dla Was opcję. Taka rada, nie musicie mnie słuchać.
To tyle. Pozdrawiam i zachęcam do zajrzenia do źródeł wykorzystanych.
Źródła wykorzystane:
Dobre pytania - dobre odpowiedzi - SASANA.PL
Komentarze
Prześlij komentarz