Witam Wszystkich w nowym wpisie 😊. Dzisiejszy temat jest bardzo na czasie w szybko zmieniającym się świecie.
Schemat, o którym tutaj mowa, jest dla mnie domową zmorą. Gdy okazuję emocje, czasem słyszę, że to jest niemęskie. Z wielką przyjemnością wsadzę kij w to mrowisko, bo tego wymaga duchowość: przekroczenia iluzji, zwłaszcza tych, które wynikają z uwarunkowań.
Emocje ma każde z nas, niezależnie od płci. Albo je okazujemy w zdrowy sposób, czyli asertywnie, albo pozwalamy, by w nas narastały, aż następuje ich wybuch – agresja w przypadku emocji trudnych. Lubimy odczuwać radość, szczęście, nie lubimy z kolei gniewu, furii, frustracji, strachu. Ale nie unikniemy tych emocji w Życiu – one prędzej, czy później się pojawią. Można sobie z nimi radzić w następujący sposób:
- Wygaszając je, gdy są np. nieadekwatne do sytuacji, poprzez odpowiednie techniki oddechowe, medytacyjne itp.
- Wyrażając je w sposób asertywny, czyli taki, w którym zaznacza się swoje granice, z poszanowaniem granic innych.
- Obserwując je w stanie uważności, aż całkiem znikną, np. w trakcie praktyki zazen.
- Przepracowując je w trakcie psychoterapii.
Ale nie ma ani chwili, gdy jesteśmy do emocji niezdolni i dlatego też trzeba wziąć pod uwagę ten fakt.
O omawianym schemacie
Ten schemat wziął się ze stereotypów kultury i niektórych elementów tzw. filozofii. I choć te elementy były mniej więcej zgodne z rzeczywistością dawniej, dziś to jest mało realistyczne. Emocje ma każde z nas i każde z nas ma prawo je okazywać, nieważne, czy to jest kobieta, czy mężczyzna. Ważne jest, aby okazywać emocje asertywnie.
Emocje w religiach i kulturze
W buddyzmie emocje są widziane w negatywny sposób. Nawet to rozumiem, bo wywołują ból. W chrześcijaństwie tylko uczucie Miłości jest widziane w pozytywny sposób. To również rozumiem. Jednak, gdy się już emocje pojawią, ich ignorowanie lub bezrefleksyjne wygaszanie nie jest dobre. Aby pozbyć się ignorancji wobec siebie samych, należy w pełni poznać przyczyny pojawiania się każdej z emocji, zanim się zdecydujemy je wygasić. Kto pozna samego siebie, nie będzie miał przeszkód w poznawaniu świata.
Odwaga w wyrażaniu emocji nie ma płci
Jak już wspomniałem, emocje ma każde z nas, a więc każde z nas ma prawo je wyrażać. I zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą w sobie rozwijać odwagę do wyrażania swoich emocji, a także asertywność. Tylko dzięki temu możemy zrozumieć siebie samych i szanować innych. Bez tego będziemy bezradni, jak noworodki i równie niedojrzali emocjonalnie. Dlatego też warto się rozwijać na tym poziomie.
Istoty Zdolne do Przebudzenia,
Uczcie się jak najwięcej o tym, jakie są Wasze emocje i skąd się biorą i nie dajcie sobie wmówić, że odwaga w ich okazywaniu jest „niemęska”. Oczywiście nie należy rezygnować z samodyscypliny, bo dzięki niej jesteśmy wewnątrz wolni i zrównoważeni, jednak niech to nie przyćmi odwagi do wyrażania swoich emocji w sposób asertywny.
To by było na tyle. Pozdrawiam Wszystkich, którzy czytają tego bloga 😊, zarówno na Facebooku, jak i poza nim.
Komentarze
Prześlij komentarz